Jak tworzę bombki

Odkąd pamiętam uwielbiałam oglądać przed świętami migawki wyrobu i zdobienia bombek choinkowych. Były to oczywiście bombki szklane zdobione malunkami i brokatem. To było  cudowne przeżycie. Teraz mogę sama zdobić i dekorować. I robię to. Gdzieś kiedyś na YouTube obejrzałam kilka filmów jak zdobią cekinami styropianowe kule i postanowiłam spróbować. Kupiłam kilkadziesiąt metrów wstążek kolorowych w pasmanterii, szpileczek i koralików, i dalej szukałam inspiracji. I zdobię i mnie wciąga to, i lubię.


Na jedną bombkę (a używam o średnicy 8, 10 i 12 centymetrów) zużywam kilka metrów wstążeczki, która jest tłem  oraz od  1 do 2 tysięcy elementów takich jak szpilki, cekiny, koraliki, wisiorki itp. Im węższa wstążka czy tasiemka tym ładniej rozkłada się na kolistej powierzchni. Po owinięciu staram się dobrać kolorystykę korali, cekinów sznureczków itd. i robię. Zajmuje mi to od kilku do kilkunastu godzin. Łatwiej jest z bombkami robionymi techniką decoupage, bo to i malowanie i klejenie wzorów i ewentualne wykończenie jest według mnie dużo łatwiejsze i mniej czasu potrzeba. Zaprezentuję również moje prace i w tej technice.

Komentarze